
Pluskwy a turystyka to temat, który może zdecydować o sukcesie lub porażce całego sezonu. W dobie internetu jedno podejrzenie obecności pluskiew potrafi błyskawicznie zniszczyć reputację hotelu, pensjonatu czy agroturystyki. W regionach takich jak Augustów, Suwałki, Ełk czy Olecko, gdzie każdy turysta jest cenny, a opinie online mają ogromną moc, problem pluskiew staje się poważnym wyzwaniem — zarówno sanitarnym, jak i wizerunkowym.
Turystyka w północno-wschodniej Polsce rośnie z roku na rok. Augustów przyciąga wodniaków i żeglarzy, Suwałki weekendowych odkrywców, Ełk – miłośników jezior, a Olecko – turystów spragnionych ciszy i natury. Ale wraz z ruchem gości rośnie także ryzyko pojawienia się pluskiew w obiektach noclegowych. Chociaż problem wydaje się błahy, badania z zagranicy pokazują jednoznacznie: największe straty nie wynikają z samych owadów, lecz z opinii turystów na ich temat.
Zagraniczne badanie „New York City Bed Bug Crisis as Framed by Tourists on TripAdvisor” udowodniło, że goście reagują panicznie nawet na samo podejrzenie pluskiew. Wystarczy jedno zdjęcie, jedno zdanie w recenzji lub jeden wpis na Facebooku, aby rezerwacje obiektu spadły nawet o kilkadziesiąt procent. I choć badanie dotyczyło Nowego Jorku, mechanizm działa identycznie w Polsce — szczególnie w regionach żyjących z turystyki.

Bo pluskwy nie pojawiają się z powodu brudu – to mit. Przenoszą je bagaże turystów, sprzęt sportowy, odzież, walizki przesiadkowe z hoteli i pensjonatów, autobusy i pociągi. Im więcej gości, tym większe ryzyko. Do północno-wschodniej Polski ściągają turyści na spływy, na kajaki, wędkarze, rowerzyści, rodziny z dziećmi, goście jednodniowi i weekendowi. Rotacja jest wysoka, więc ryzyko przeniesienia pluskiew rośnie.
Augustów – dynamiczny ruch turystyczny, wysokie ryzyko przeniesienia owadów.
Hotele, pensjonaty i apartamenty w Augustowie często obsługują gości z całej Polski. Pluskwy trafiają tam najczęściej w walizkach osób, które wcześniej nocowały w innych miastach. Reakcja musi być szybka — inaczej jeden sezon może zostać stracony przez kilka opinii na Google i Booking.
Suwałki – duża wymiana podróżnych i krótkie pobyty.
Suwalszczyzna to region odwiedzany o każdej porze roku. Zimą, latem, podczas zawodów, koncertów lub eventów. Krótki czas pobytu i duża rotacja gości zwiększają prawdopodobieństwo wniesienia pluskiew. Tutaj szczególnie liczy się sprawna obsługa i dyskretna, profesjonalna dezynsekcja.
Ełk – turystyczna stolica Mazur i presja opinii online.
Ełk rozwija się turystycznie bardzo szybko. Turyści recenzują każdy obiekt – kawalerkę, pensjonat, hotel nad jeziorem. Wystarczy jedno zgłoszenie w stylu: „chyba coś mnie pogryzło”, aby obiekt spadł w rankingu i zaczął tracić rezerwacje. Profilaktyczne usuwanie pluskiew i regularne inspekcje to must-have.
Olecko – małe pensjonaty i agroturystyki najbardziej zagrożone
W Olecku turyści szukają spokoju i kontaktu z naturą. To właśnie małe obiekty, gdzie atmosfera „jak w domu” jest najważniejsza, są najbardziej narażone na problem — bo jedna opinia może popsuć cały sezon.
Reputacja to fundament turystyki. Pluskwy są problemem globalnym, a ich pojawienie się nie świadczy o brudzie — świadczy o ruchu turystycznym. W Augustowie, Suwałkach, Ełku i Olecku właściciele obiektów noclegowych powinni traktować ten temat bardzo poważnie. Jeden wpis w internecie potrafi zniszczyć cały sezon, a szybka, profesjonalna dezynsekcja potrafi go uratować.
Wpis opracowany na podstawie: New York City Bed Bug Crisis as Framed by Tourists on Tripadvisor. Żródło: https://www.researchgate.net/publication/278851517_New_York_City_Bed_Bug_Crisis_as_Framed_by_Tourists_on_Tripadvisor